Intensywna praktyka

Intensywna praktyka

Jeśli uświadamiasz sobie, że zajmujesz się wszystkim oprócz swojego hwadu (zapytywanie: „co to jest, co widzi i słyszy?”), zatrzymaj się i przyjmij to, co się zdarzyło: hwadu zostało wyparte przez rozproszenie uwagi i zbędne myśli. Przypomnij sobie o bezsensowności i ostatecznie potwornej nudzie związanej z nadmiernym zajmowaniem się przeszłością i przyszłością, a następnie wróć do rozwijania hwadu w teraźniejszości.

Czas mija jak strzała, więc nie daj się wciągać w światowe troski. Ludzie, zanim usiądą raz lub dwa razy dziennie, z rękami złożonymi na kolanach i przymkniętymi oczami, zakładają, że potrafią się całkiem dobrze skoncentrować. Kiedy jednak nie mają nic innego do roboty poza podejmowaniem prób medytowania, powoli doznają szoku! Oczywiste staje się ciągłe kłębienie się myśli i pobudzenie psychiczne. W końcu nadchodzi dzień, kiedy to wzburzenie staje się podstawą godzin przebudzenia. Dopiero wtedy ludzie zdają sobie sprawę, że starożytna technika medytacyjna daje im łatwość i wolność.

Pod koniec kursu medytacyjnego w klasztorze Song Gwang Sa pilni studenci naprawdę zaczynają medytować! Ci, którzy nigdy nie uczestniczyli w kursie medytacyjnym, są znacznie ubożsi. To ogromna szkoda, że tak często tysiące ludzi przechodzi przez życie nie poznając swoich umysłów, dając się pochłonąć przez to, co zewnętrzne.

Mistrz zen Kusan Sunim

Przeł. Bup Jah